Albert Jerka – Właściciel REMAX Sunset Kołobrzeg
Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Albertem Jerką – właścicielem Biura Nieruchomości RE/MAX Sunset. Dzięki niemu dowiesz się dlaczego postanowił zamieszkać w Kołobrzegu i otworzył nowy oddział RE/MAX.
Monika Saniternik: Czy możesz opowiedzieć o swojej karierze zawodowej i tym co w życiu sprawiło, że zainteresowałeś się branżą nieruchomości?
Albert Jerka: Tak naprawdę to zainteresowałem się na poważnie branżą nieruchomości po… rozmowie z Tobą! Gdyby Ciebie nie było, Kingi Cebuli z RE/MAX Speedway to i mnie by nie było w RE/MAX.
Książka o historii RE/MAX „Z korzyścią dla wszystkich”, którą dostałem od Ciebie, rozpaliła moją wyobraźnię. Pierwsze 100 stron przeczytałem na telefonie komórkowym w pierwszy dzień!
Zrozumiałem, że Biuro Nieruchomości RE/MAX to coś więcej, to – przygoda, przyjaźń, rodzina. To historia i przyszłość, moja, Polski i Polaków – której stałem się częścią.
Nie zapomnę też naszego spotkania w Kołobrzegu „Pod Winogronami” – gdzie ponownie zapraszam!
Moje doświadczenie, odpowiem krótko, to 17 lat prowadzenia trzeciej największej spółki z branży IT (domeny i hosting).
Dlaczego zdecydowałeś się na współpracę z międzynarodową siecią biur nieruchomości RE/MAX? Co miało największy wpływ na Twoją decyzję? Czym kierowałeś się wybierając partnera biznesowego?
Pierwsze co przychodzi mi na myśl to entuzjazm i zaangażowanie, kompetencja, doświadczenie oraz wartości. Wartości to sztandar RE/MAX. Okazuje się, że nie tylko finanse sprawiają, że ludzie są szczęśliwi. Poczucie przyzwoitości, szlachetności swojej pracy daje olbrzymią satysfakcję i buduje swój wkład w szczęście osobiste.
Największy wpływ, czyli moment podjęcia decyzji – przed jej podjęciem (nie miałem jeszcze świadomości wsparcia jakie otrzymuję każdego dnia od RE/MAX Polska) miała kąpiel poranna w morzu…
Rano mam zwyczaj ćwiczyć szermierkę w lesie nad plażą, biegać i analizować zasadność decyzji.
Wszystko wygląda pięknie – ale czy zaangażować się, podjąć ryzyko?
Kąpiel w morzu, bieganie – zalały mnie endorfiny – i jestem!
I nie żałuję. Chcę coś osiągnąć, chcę, aby mój Kołobrzeg wzrastał, aby moi Agenci czuli się szczęśliwi, czuli moje wsparcie, a Klienci osiągnęli swoje cele.
Może dzięki nam, inni spełnią marzenia o życiu nad morzem.
Wiele osób mówi o obecnej trudnej sytuacji ekonomiczno-gospodarczej w Polsce. Czy miała ona wpływ w podjęciu decyzji o nowym przedsięwzięciu i współpracy z RE/MAX?
Pracowałem w trudniejszych czasach, a dzisiejsze uważam za bardzo dobre dla rozpoczynających przygodę z RE/MAX. Moim zdaniem, łatwiej jest pozyskiwać oferty i przekonać Klientów, że zaangażowanie wielu osób w sprzedaż nieruchomości przyniesie lepsze rezultaty niż w pojedynkę.
Są to czasy, gdzie musimy sobie pomagać, opierać się na doświadczeniu.
We wrześniu 2022 roku otworzyłeś biuro RE/MAX Sunset w Kołobrzegu. Z perspektywy właściciela biura, jak oceniasz dotychczasową współpracę z RE/MAX Polska?
Znakomicie! Oprócz Ciebie, odbyłem rozmowy i czułem wsparcie od całej RE/MAX Polska, że wymienię chociaż Tomasza Ladra, Michała Porębskiego, Beatę Pilch, Ewelinę Giełdoń, Patryka Skwiercz. Dyrektor RE/MAX Polska, Ewa Dziedzic, też dała mi odczuć, że we mnie wierzy. Każdy, kto odwiedzi Bielsko-Białą powie to samo.
To największa siła RE/MAX Polska – pomoc, wsparcie na każdym kroku.
Prowadzisz obecnie rekrutację, budujesz zespół profesjonalnych i niezawodnych agentów. Jakie warunki trzeba spełnić, by zostać agentem nieruchomości biura RE/MAX Sunset w Kołobrzegu?
Wymagania – oto one: odwaga, zaangażowanie, skuteczność w realizacji celów, samorozwój.
Jeżeli kandydat na Agenta Nieruchomości RE/MAX Sunset:
- posiada głód zwycięstwa,
- nie szuka wymówek, ma charakter,
- zawsze mobilizuje siebie i innych,
- rozumie, że musi zdobyć zaufanie Klientów naprawdę ciężko pracując,
- nie narzeka na złe czasy, zły region,
- potrafi planować i nie poddaje się
- i co najważniejsze, jest uśmiechnięty i nastawiony na współpracę
to mam dla niego dobrą wiadomość – osiągnie sukces. W RE/MAX są najwyższe dochody w branży.
Masz już zespół 6 agentów nieruchomości. Idziesz jak burza. Gratulacje! Jak sądzisz, co zdecydowało o Twoim dotychczasowym sukcesie? Co najbardziej uwielbiasz w swojej pracy?
Czuję, że moi agenci mi ufają. To mi dodaje sił. Bardzo mi zależy, aby każdy z nich osiągnął sukces.
Wszyscy uczymy się, jesteśmy młodym oddziałem, ale i ciężko pracujemy. Patrzymy w przyszłość.
Najbardziej lubię zdumienie, jak dowiadują się, że rozmawiają z największą siecią biur nieruchomości na świecie. Uwielbiam też zaskoczenie, zachwyt jak znajdziemy klienta, kocham wręcz aktywność i kreatywność moich agentów na mediach społecznościowych, zachwycam się każdym przejawem serdeczności i wsparcia. Piękne jest też, to że nie znamy dnia i godziny, każdy dzień może zamienić się w sukces.
Jak myślisz, jakie są największe wyzwania związane z byciem właścicielem biura RE/MAX?
Nie zawieść zaufania klientów, agentów. Zaangażowanie i praca to jest coś co lubię i jak wierzę w projekt to czuję uskrzydlenie, jak narciarz na stoku.
Mówi się, że nie samą pracą człowiek żyje, co najbardziej lubisz robić, kiedy nie jesteś w biurze RE/MAX Sunset? Jak spędzasz wolny czas?
Kocham morze (jestem żeglarzem), naturę, spacery z moim Border Colie – Merlinem. Uwielbiam malarstwo mojej narzeczonej Anastasiyi Markovych, do jej obrazów piszę opowiadania. Ćwiczę szermierkę KENDO (jestem instruktorem), IAIDO, uwielbiam podróżować i odkrywać to co zapomniane.
Gdybyś miał kilka dodatkowych godzin tygodniowo, na co byś je przeznaczył?
Wszystko o czym mówiłem jest moją pasją. Jestem tu i teraz, jak górska rzeka, która nie zawraca, nie myśli co było wczoraj, co będzie jutro – ale z dużą energią płynie naprzód. Każda godzina jest dla mnie bezcenna, dlatego nie oglądam telewizji, nie interesuję się polityką, nie tracę czasu.
Gdybym miał kilka godzin więcej, chciałbym przeznaczyć je dla swoich najbliższych.
